niedziela, 6 grudnia 2015

Skaleczona łapa - jak postępować?

       Potłuczone szkło, metalowe pręty, gwoździe, a nawet kawałki lodu zimą- wszystko to może mniej lub bardziej zranić  delikatne poduszki łap naszego psa.
Co zrobić kiedy nagle nasz pies zaczyna kuleć na spacerze?


      Opiszę teraz, co zrobić, kiedy nasz pies rozetnie sobie poduszkę.
Jako że około miesiąca temu sama musiałam się z tym zmierzyć, jestem na świeżo i opiszę, jak postępować w takiej sytuacji.


1. Zabierz psa od razu do domu, tak aby nie brudził sobie już bardziej łapy.
2. W domu przemyj łapę ciepłą( nie gorącą wodą).
3. Przemyj skaleczone miejsce wodą utlenioną.
4. Zobacz, jak głęboka jest rana:

Jeśli to lekkie skaleczenie ze śladową ilością krwi, przemyj łapę rivanolem lub sypkim dermatolem, następnie połóż na ranę gazę i obwiąż luźno bandażem sposobem kłosowym.

 Na to najlepiej założyć dziecięcą skarpetkę lub specjalne obuwie dla psa, tak aby pies nie zdejmował opatrunku i nie lizał sobie łapy.
Najlepiej na początku mieć psa na oku, bo dodatek w postaci skarpety na łapie jest dość ciekawym
obiektem.

Przez kilka dni ogranicz spacery do minimum, tak aby pies jak najmniej stąpał na łapie.
Obserwuj ranę i całą łapę czy aby nie puchnie i nie robi się podejrzanie czerwona, to mogą być oznaki zakażenia- w takim wypadku od razu udaj się do weterynarza.

Po kilku dniach (zazwyczaj po 3-5) przy lekkich skaleczeniach łapa wygląda już całkiem dobrze.
Teraz już nie zakładamy opatrunku, smarujemy maścią na szybsze gojenie się rany.

za jakie grzechy ?



Polecam:

-Salcoseryl żel - czyli bezbiałkowy dializat z krwi cieląt


Jak działa?
poprawia bliznowacenie
regeneracja tkanekułatwiające gojenie ran
-Maść propolisowa 7%- czyli ekstrakt z propolisu

Jak działa?
przeciwzapalneregeneracja tkanekprzyspiesza gojenie

-Tribiotic maść

Jak działa?
Tutaj już łapa w dobrym stanie
bakteriobójczo

Jeśli natomiast skaleczenie jest dość głębokie, postępuj tak samo, jak opisałam wyżej(punkty 1-4)
A dodatkowo załóż opatrunek na łapę, jeśli masz gazę i bandaż, użyj tego, w przypadku gdy nie masz w domu gazy ani bandaża, użyj kilku skarpetek, chusty, jakiejkolwiek części odzieży bądź szmatki.
Jeśli rana mocno krwawi należy obwiązać łapę uciskowo powyżej rany, a następnie jak najszybciej udać się do weterynarza.
u weterynarza zrobiliśmy lekki bałagan

Lekarz powinien obejrzeć ranę i zdecydować czy ranę trzeba szyć czy wystarczą opatrunki, zmieniane codziennie.. Czasami rana kwalifikuje się do szycia, ale pies nie może być poddany narkozie. Tak było w przypadku Tequili, moja sunia miała tydzień wcześniej sterylizację, która jest wykonywana pod narkozą, z tego powodu nie mogliśmy po tak krótkim czasie tego robić, mogłoby być to dla niej niebezpieczne.
Weterynarz podał Tequili antybiotyk, posmarował Salcoserylem w żelu, nałożył gazę, a następnie obwiązał bandażem w sposób kłosowy. Na to jeszcze kolorowa opaska usztywniająca i worek, ponieważ był to deszczowy dzień. Bardzo ważne jest to, aby nie moczyć rany i nie pozwalać wylizywać rany psu, ponieważ spowalnia to gojenie się rany.

Szycie łapy:


Jeśli chodzi o szycie łapy, zdania są podzielone.
Niektórzy twierdzą, że szwy często się zrywają, co utrudnia gojenie.
Inni zaś twierdzą, że szyta rana zostawia blizny.
Ja natomiast uważam, że jeśli rana kwalifikuje się do szycia, to powinniśmy to zrobić i ograniczyć bieganie, długie spacery, skoki itp. Dzięki temu rana szybko się zarośnie, a jeśli rana będzie zszyta profesjonalnie, to żadne blizny po ranie nie zostaną.
Ja żałuję, że Tequila nie mogła mieć szytej rany, przez to jest od  3 tygodni permanentnie niewybiegana. Jeśli tylko za dużo powariuje podczas spaceru, rana na nowo się otwiera i trzeba bandażować.

Do tego każdy opatrunek nie wytrzymuje dłużej niż 3h, wystarczy chwila nieuwagi i Tequila sprawnie zdejmuje sobie opatrunek. Próbowaliśmy nawet skarpetę posmarować wasabi, ale i to nie przyniosło efektu...
tak bardzo bym chciała na spacer...

Kołnierz też nie jest nam obcy, ale jako że jest to tylna łapa, Tequila bez problemu dosięga do niej i zrywa opatrunek.











Jeśli chodzi o preparaty, które ja stosowałam to jest to:
-Rivanol (do przemywania)
-Dermatol(pod opatrunek) w celu wysuszenia rany
-Tribiotic(pod opatrunek)
-Salcoseryl(pod opatrunek żel, a na suchą ranę maść)
szybki spacer i do domu
-Maść propolisowa 7% (pod opatrunek i na suchą ranę)
na spacer skarpeta i folia


Dwie ostatnie maści do tej pory stosuję naprzemiennie, smarując poduszkę na noc, kiedy Tequila idzie już spać.

Łapa potrafi się goić od 3 do nawet 3 miesięcy, w zależności od tego, jak głęboka jest rana, a także od tego, jak dbamy o ranę.

Poduszka ciężko się goi, ponieważ to na niej pies stąpa i rana praktycznie cały czas jest poruszana.

Mam nadzieję, że nie będziecie musieli nigdy zmagać się z tym problemem, a jeśli już tak się stanie, nie bagatelizujmy tego i nie myślmy, że "pies sam się wyliże", to my musimy mu w tym pomóc.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz